Date Range
Date Range
Date Range
Ja ciągle się boję, że jak człowieka wyjdzie z domu to nie wróci i bardzo się tym przejmuję. Człowiek próbuje mnie pocieszać jak tylko można, ale i tak się bardzo boję. Kilka dni temu Człowieki razem wyszli z domu i zostawili mnie na trochę. Bardzo się bałam, trochę narozrabiałam, pazurkami naruszyłam okleinę na drzwiach. Jak wrócili bardzo się ucieszyłam, choć obawiałam się reaklcji na podrapanie drzwi.
Rozważna i romantyczna walcząca z sobą i całą resztą świata. Przepraszamy, ale nie znaleziono niczego w wybranym archiwum. Być może użycie wyszukiwarki przyniesie oczekiwany rezultat.
Prywatnie, cichcem, do szuflady. Dla koneserów, na cudzą ścianę, pro publico bono. Bo ręka puszczona samopas się narowi. Bo nulla dies sine linea. Na deptaku atak histerycznego sprintu w kierunku świeżej, na wpół rozmrożonej, dostawy rożków. Upały w takich miejscach robią z człowieka glukozowo-fruktozowe zombie. Piątek, sierpnia 07, 2015.
Śmierć dziecka, urodziny, szlafrok. Piątek, 26 czerwca 2015. Zapach lipy w zatłoczonym zasmrodzonym mieście. Nigdy wcześniej nie czułam go tak wyraźnie. Ostatnie lata umykały gdzieś swoją wyrazistością, oszukiwałam, że WOKÓŁ mnie nie interesuje. Ja, Ty, Wasze koty, wszyscy jesteśmy jej częścią. Może dlatego dla równowagi nie tylko ciała ale i umysłu. Za oknem mieszkania mam inne okna. Ale w pracy, mam to szczęście, drzewa.
Jak nazwać blondynkę toffi, która zmagając się z brakiem samodyscypliny niecodziennie pisze dziennik? Jestem Toffinka, czyli toffi blondynka. Że brzmi to trochę infantylnie? Nie szkodzi. Z dziecka sie do końca nie wyrasta, wtedy świat jest piękniejszy! Uprzedzam, że nie będzie tu żadnego trollowania, bo nie lubię się denerwować z powodu internetowych frustratów. Moderuję! Jak chcecie to czytajcie, a jak nie chcecie to nie. Ja po prostu piszę sobie. Czwartek, 21 listopada 2013.